No ładnie, mieliśmy dwa tygodnie przerwy i jeszcze zrobili krypto-recap. Halo OLM, czy u was aby na pewno wszystko w porządku?
Domyślałam się już wczesniej, że to Orla zbudowała Asagiego. Nie spodziewałam się jednak przy tym historii o starym kutrze przerobionym na sterowiec, bo Friede ze swoją ułańską fantazją wymyślił sobie latający statek. Kurczę, chrzanić aferę naszyjnikową i starożytne pokeballe, jak dla mnie to ten serial można oglądać choćby i tylko ze względu na tę cudowną bandę oryginałów jaką są Elektronauci.
(Tak na marginesie, Cowboya Bebopa znam niestety tylko ze streszczeń, ale tam zdaje się też był kuter przerobiony z kolei na statek kosmiczny? Obecny główny scenarzysta pracował przy tamtym serialu, więc to pewnie świadoma aluzja. Chociaż sam pomysł z latającym statkiem pewnie bardziej pije do loga Niantica.)
Potwierdziła się też moja teoria, że dorośli doskonale wiedzą o streamerskiej działalności Dot. A skoro wiedzą, to może Nidorzecz jest jednym ze źródeł utrzymania Elektronautów? W końcu taka popularna streamerka jest w stanie sporo zarobić.
Poza tym minigierka z gier odfajkowana, prawdopodobny drugi pok dla Roya zaprezentowany. Miałam nadzieję, że Dot wreszcie zdecyduje się wyjść do ludzi, ale najwyraźniej jeszcze na to czas. Może za dwa odcinki?
Ogólnie wytchnieniowy odcinek, chociaż to wyraźnie cisza przed burzą, która zresztą już się zaczęła na koniec odcinka. Afera naszyjnikowa wraca i to na poważnie. Mam tylko nadzieję, że nie sprawdzi się czarny scenariusz Dot i Asagi jakoś przetrwa tę awanturę, za bardzo polubiłam tę kapryśną łajbę…
Aha, ładne okularki, Spinel. Ale i tak strasznie przypominasz mi N-a z BW.
Flo
Gość
1 rok temu
Just for the record – uważam, że okaże się, że Wattrel nie może latać
Też mi to przyszło do głowy. Na początku myślałam, że te iskrzące skrzydła są ze względu na typ elektryczny, ale wygląda na to że coś jest z nimi nie tak. Mam tylko nadzieję, że Roy w takiej sytuacji nie zapomni że ma pod ręką lekarza od pokemonów i poprosi Mollie o pomoc, w końcu ona jest w drużynie przede wszystkim po to żeby leczyć takie chore dzikuski.
Tym razem nieco luźniejszy odcinek ktoś powie ,że nieco niepotrzebny (i będzie miał racje) ale był on przyjemny do oglądania.
Pierwsza połowa to recap tego co liko i reszta zdołali osiągnąć a druga część to rozwój i uspołecznianie się Dot.
Mam przeczucie i nadzieje ,że jak Roy pomoże w następnym odcinku wattrelowi to ten do niego dołączy i zostanie jego pokemonem.
Wolałbym aby ,już w tym odcinku było napieprzanie się ale nawet taki luźniejszy epizod miło się oglądało.
Ogólnie to solidne 7 na 10.
Ze względu na to ,że nie komentowałem poprzednich odcinków to podsumuje resztę serii w tym komentarzu.
Jeżeli chodzi o fabułe to jest ciekawie. Mamy starożytnego podróżnika i jego 6 pokemonów, naszyjnik Liko oraz nadal nie wiemy co knują pionierzy. Prawdopodobnie babcia Liko miała ten naszyjnik ponieważ i jest kilka opcji:
opcja (a Babcia Liko jest w jakiś sposób spokrewniona z podróżnikiem. Prawdopodobnie jest jego córką co by oznaczało ,że podróżnik jest pradziadkiem Liko.
opcja (b babcia Liko ma jakimś cudem 120 lat i była jego żoną.
Uważam ,że są to najbardziej prawdopodobne opcje ,ale z logicznych względów bardziej prawdopodobna jest opcja a.
A pionierzy i tutaj strzał w ciemno chcą się dostać do raju i potrzebny jest im do tego ten naszyjnik.
Kreska jest bardzo dobra chyba druga najlepsza po X i Y i szczególnie po ostatnich dwóch seriach w których kreska była przeciętna ,żeby nie powiedzieć ,że słaba to jest to krok w dobrą stronę. Być może walki nie są (na razie) ,aż tak spektakularne jak w kalos ale to dopiero początek serii a najlepsze walki są zawsze na koniec.
Nadal najlepszą postacią jest Fred ale reszta ma osobowość co jest sporym sukcesem.
Liko jest dobrą główną bohaterką którą da się lubić i nie jest denerwująca (nie licząc tego ,że jeszcze nie dowiedziała się jeszcze o tym że Dot i nidorzyca (?) to ta sama osoba bo to nieśmieszny żart) Roy to następca Asha i jest fajny. Reszta załogi po prostu nie jest denerwująca a i dają dużo kolorytu do serii.
Na razie moim zdaniem najlepsze odcinki to 9 oraz pierwsze 3.
Ogólnie seria zasługuje na 8 albo 9 cieszy to ,że nie mieliśmy jakiegoś szrotu tak jak w przygodach gdzie jeden odcinek był świetny a kolejne 3 były beznadziejne. Nie ma ,też jakieś mega denerwującej postaci tak jak cloe w poprzedniej serii. Seria nie miała ,żadnego złego odcinka były tylko niezłe, dobre, bardzo dobre i niesamowite odcinki.
Seria ma potencjał aby być obok X i Y oraz Diamond and pearl najlepszą serią w historii co cieszy i napawa do optymizmu.
Nie ma czegoś takiego, jak filler/zapychacz w animowanej historii nie zaadaptowanej w pełni od czegoś innego. Zapychacz to określenie na odcinek, który powstał, aby serial nie dogonił materiału źródłowego. Swoją drogą, jakby miał iść twoją krzywą logiką zapychaczy, to jedynym jest HZ007, wyjaśnię nawet, dlaczego tak myślę: HZ001, HZ002 i HZ003 to wymagane wprowadzenie postaci Liko, która jest tą główną;; HZ004 i HZ005 wprowadzają postać Roya i jego relację z Fuecoco, którzy są głównymi postaciami;; HZ006, HZ010 (i przeciągając HZ009, ponieważ HZ010 nie ma sensu bez HZ009), HZ011 oraz HZ012 opowiadają główną historię opowiadaną w Pokemon Horizons, czyli szóstka herosów i czarodziej, HZ008 i HZ013 rozwijają postać Dot/Nidorzeczy, która jest dosyć ważna w fabule serii. Jedynie HZ007 niezbyt cokolwiek dodaje do serii, ale dalej nie wpasowuje się w definicje “filler” ani “zapychacz”. Mogę nawet powiedzieć, czemu prawdopodobnie przyszłe odcinki nie są fillerami: HZ014 prawdopodobnie da rozwinięcie postaci Roya, a HZ015 i HZ016 ciągną drugi wątek serii wprowadzony w HZ001 i HZ002:: rywalizacja Podniebnych Elektronautów z głównymi złoczyńcami.
Mam nadzieję, że już rozumiesz bezsens swojej wypowiedzi, pozdrawiam.
Pisałam już o tym na Discordzie, ale powtórzę i rozwinę: cały ten wątek jest wyraźnie naciągany, z tego względu że Liko od początku konsekwentnie jest ukazywana jako wyraźnie bardziej myśląca i mniej naiwna od Asha. Mówimy o tej samej dziewczynie, która: nie tylko praktycznie od razu połapała się że Amethio nie można ufać, ale próbowała zaraz dyskretnie mu się wymknąć; dwa odcinki później w ramach odbijania Sprigatito razem z Friedem zrobiła tego samego Amethio malowniczo w bambuko; wykombinowała, że może oszczędzić sobie łażenia za Sunflorami jeśli znajdzie najbardziej nasłonecznione miejsce w okolicy (i że jej kot może zrobić to za nią), etc. etc. Na chwilę obecną to jest chyba najsłabszy punkt serialu i ciekawe, dokąd scenarzyści mają zamiar ciągnąć tę farsę, bo im dłużej to będą robić, tym głębiej się wkopują własną niekonsekwencją.
Gusta, gustami ja sam lubię przygody asha i mam do nich wielki sentyment, ale bądźmy szczerzy co każdą serię jest w kółko ten sam schemat, przez co oglądanie starszych serii pokemon upierdliwe, jakby twórcy skupili by się na rozbudowie fabuły jak to robi Horizon to seria z ashem byłaby o niebo lepsza.
Obejrzałem każdy odcinek, a na bieżąco jestem od 2014. Uważam, że była monotonna i nudna. Nie było overarching historii ciągnącej się całą serię, każdy sezon resetował historię na nowo oraz był copy-paste pierwszego sezonu w innym regionie. Pokemon Journeys próbowało dodać historię, ale trochę dziwna i wydaje się, że sami twórcy nie wiedzieli, gdzie z nią idą. Głupoty piszesz ty nazywając tą serię marną.
Wiem że na stronie jest informacja dotycząca dubbingu, ale czy będziecie próbować robić dubbing nie jakoś na najwyższej jakości tylko tak dla zabawy czy coś w tym stylu?
AnimeNi, z którymi nawiązaliśmy współprace robią wersję z lektorem, bazując na naszych napisach i są niemal na bieżąco. Wiem, że pytasz o dubbing, ale może warto rzucić okiem? ^^
Ciekawe czy wogóle któryś z protagów coś złapie, bo Ash już w drugim odcinku zdobył, a tutaj coś średnio, nawet nic im nie ewoluowało jeszcze.
*Nie liczę starożytnych balli jako złapanych bo średnio można uznać Rayquaze, która uciekła Royowi za jego poka, a Arbolliva to nic nie wiadomo co z nią, ale może, może protagoniści złapią coś samodzielnie
Bardzo prawdopodobne. Mam wrażenie, że skoro dostaliśmy dwa odcinki z ptasiorem to może odegrać on jakąś bardziej kluczową rolę. No i fajnie, jakby ktoś pochwycił jakiegoś paldeańskiego poka, zanim się zwiną z tego regionu.
Wreszcie jest kolejny odcinek, sam jest nieco luźny ale nadal się przyjemnie oglądało.
Zanim elektronauczi zaczną podróż do galar to pierw naprawić swój statek (czyli nadal jeszcze możemy podziwiać sam krajobraz paldei), przy okazji postanawiają też zorganizować wspólny piknik zanim też samstatek dojdzie do normy, liko wraz z murdockiem nieco zachęcili dot do pikniku i widać że się dobrze bawiła razem ze staruszkiem w robieniu kanapek, roy tym czasem planuje odnaleźć wattrela, który ukradł kanapkę fuecoco, mogę wywnioskować że chcę mu pomóc + spoko były te flashbacki z poprzednich odcinków.
Niech siedzą i naprawiają jak najdłużej. Ciekawe na jaki genialny wniosek wpadł Roy, że aż zawrócił po tego Wattrela. Następny odcinek może wyglądać na utarty schemat. Załoga dostanie po tyłku, Roy pomoże Wattrelowi i uratuje resztę. Obym się mylił jednak xD
Wydaje mi się, że następny odcinek będzie jednak wyglądał trochę inaczej. Spinel to nie Amethio i ma najwyraźniej inne metody działania, przypuszczam że skupi się na odseparowaniu Liko od grupy aby była łatwiejszym celem, ewentualnie unieszkodliwieniu Friede’a jako stanowiącego największe zagrożenie, i odwróceniu uwagi reszty. Roy i Wattrel mogą mu trochę namieszać w planach, ale raczej nie do końca, bo w zapowiedziach dalszych odcinków mamy zaginięcie Liko, które być może tak naprawdę nastąpi jeszcze pod koniec najbliższego. Poza tym, tamta scena z trailera w której Friede wyciąga Tera Orb jest wyraźnie z najbliższego odcinka, więc myślę że to pokemony wroga dostaną tym razem łomot.
Przyjemny odcinek. Liko jest mądrą dziewczyną ale kiedy w gre chodzi Nidothing, jej IQ spada do asha
No ładnie, mieliśmy dwa tygodnie przerwy i jeszcze zrobili krypto-recap. Halo OLM, czy u was aby na pewno wszystko w porządku?
Domyślałam się już wczesniej, że to Orla zbudowała Asagiego. Nie spodziewałam się jednak przy tym historii o starym kutrze przerobionym na sterowiec, bo Friede ze swoją ułańską fantazją wymyślił sobie latający statek. Kurczę, chrzanić aferę naszyjnikową i starożytne pokeballe, jak dla mnie to ten serial można oglądać choćby i tylko ze względu na tę cudowną bandę oryginałów jaką są Elektronauci.
(Tak na marginesie, Cowboya Bebopa znam niestety tylko ze streszczeń, ale tam zdaje się też był kuter przerobiony z kolei na statek kosmiczny? Obecny główny scenarzysta pracował przy tamtym serialu, więc to pewnie świadoma aluzja. Chociaż sam pomysł z latającym statkiem pewnie bardziej pije do loga Niantica.)
Potwierdziła się też moja teoria, że dorośli doskonale wiedzą o streamerskiej działalności Dot. A skoro wiedzą, to może Nidorzecz jest jednym ze źródeł utrzymania Elektronautów? W końcu taka popularna streamerka jest w stanie sporo zarobić.
Poza tym minigierka z gier odfajkowana, prawdopodobny drugi pok dla Roya zaprezentowany. Miałam nadzieję, że Dot wreszcie zdecyduje się wyjść do ludzi, ale najwyraźniej jeszcze na to czas. Może za dwa odcinki?
Ogólnie wytchnieniowy odcinek, chociaż to wyraźnie cisza przed burzą, która zresztą już się zaczęła na koniec odcinka. Afera naszyjnikowa wraca i to na poważnie. Mam tylko nadzieję, że nie sprawdzi się czarny scenariusz Dot i Asagi jakoś przetrwa tę awanturę, za bardzo polubiłam tę kapryśną łajbę…
Aha, ładne okularki, Spinel. Ale i tak strasznie przypominasz mi N-a z BW.
Just for the record – uważam, że okaże się, że Wattrel nie może latać
Wow, w sumie, interesująca teoria. Mam nadzieję, że poprawna.
Też mi to przyszło do głowy. Na początku myślałam, że te iskrzące skrzydła są ze względu na typ elektryczny, ale wygląda na to że coś jest z nimi nie tak. Mam tylko nadzieję, że Roy w takiej sytuacji nie zapomni że ma pod ręką lekarza od pokemonów i poprosi Mollie o pomoc, w końcu ona jest w drużynie przede wszystkim po to żeby leczyć takie chore dzikuski.
Tym razem nieco luźniejszy odcinek ktoś powie ,że nieco niepotrzebny (i będzie miał racje) ale był on przyjemny do oglądania.
Pierwsza połowa to recap tego co liko i reszta zdołali osiągnąć a druga część to rozwój i uspołecznianie się Dot.
Mam przeczucie i nadzieje ,że jak Roy pomoże w następnym odcinku wattrelowi to ten do niego dołączy i zostanie jego pokemonem.
Wolałbym aby ,już w tym odcinku było napieprzanie się ale nawet taki luźniejszy epizod miło się oglądało.
Ogólnie to solidne 7 na 10.
Ze względu na to ,że nie komentowałem poprzednich odcinków to podsumuje resztę serii w tym komentarzu.
Jeżeli chodzi o fabułe to jest ciekawie. Mamy starożytnego podróżnika i jego 6 pokemonów, naszyjnik Liko oraz nadal nie wiemy co knują pionierzy. Prawdopodobnie babcia Liko miała ten naszyjnik ponieważ i jest kilka opcji:
opcja (a Babcia Liko jest w jakiś sposób spokrewniona z podróżnikiem. Prawdopodobnie jest jego córką co by oznaczało ,że podróżnik jest pradziadkiem Liko.
opcja (b babcia Liko ma jakimś cudem 120 lat i była jego żoną.
Uważam ,że są to najbardziej prawdopodobne opcje ,ale z logicznych względów bardziej prawdopodobna jest opcja a.
A pionierzy i tutaj strzał w ciemno chcą się dostać do raju i potrzebny jest im do tego ten naszyjnik.
Kreska jest bardzo dobra chyba druga najlepsza po X i Y i szczególnie po ostatnich dwóch seriach w których kreska była przeciętna ,żeby nie powiedzieć ,że słaba to jest to krok w dobrą stronę. Być może walki nie są (na razie) ,aż tak spektakularne jak w kalos ale to dopiero początek serii a najlepsze walki są zawsze na koniec.
Nadal najlepszą postacią jest Fred ale reszta ma osobowość co jest sporym sukcesem.
Liko jest dobrą główną bohaterką którą da się lubić i nie jest denerwująca (nie licząc tego ,że jeszcze nie dowiedziała się jeszcze o tym że Dot i nidorzyca (?) to ta sama osoba bo to nieśmieszny żart) Roy to następca Asha i jest fajny. Reszta załogi po prostu nie jest denerwująca a i dają dużo kolorytu do serii.
Na razie moim zdaniem najlepsze odcinki to 9 oraz pierwsze 3.
Ogólnie seria zasługuje na 8 albo 9 cieszy to ,że nie mieliśmy jakiegoś szrotu tak jak w przygodach gdzie jeden odcinek był świetny a kolejne 3 były beznadziejne. Nie ma ,też jakieś mega denerwującej postaci tak jak cloe w poprzedniej serii. Seria nie miała ,żadnego złego odcinka były tylko niezłe, dobre, bardzo dobre i niesamowite odcinki.
Seria ma potencjał aby być obok X i Y oraz Diamond and pearl najlepszą serią w historii co cieszy i napawa do optymizmu.
Nie umiem pisać lol
Kolejny zapychacz. Ta cała seria to na razie jeden wielki zapychacz. No nic, czekam na coś ciekawszego.
Nie ma czegoś takiego, jak filler/zapychacz w animowanej historii nie zaadaptowanej w pełni od czegoś innego. Zapychacz to określenie na odcinek, który powstał, aby serial nie dogonił materiału źródłowego. Swoją drogą, jakby miał iść twoją krzywą logiką zapychaczy, to jedynym jest HZ007, wyjaśnię nawet, dlaczego tak myślę: HZ001, HZ002 i HZ003 to wymagane wprowadzenie postaci Liko, która jest tą główną;; HZ004 i HZ005 wprowadzają postać Roya i jego relację z Fuecoco, którzy są głównymi postaciami;; HZ006, HZ010 (i przeciągając HZ009, ponieważ HZ010 nie ma sensu bez HZ009), HZ011 oraz HZ012 opowiadają główną historię opowiadaną w Pokemon Horizons, czyli szóstka herosów i czarodziej, HZ008 i HZ013 rozwijają postać Dot/Nidorzeczy, która jest dosyć ważna w fabule serii. Jedynie HZ007 niezbyt cokolwiek dodaje do serii, ale dalej nie wpasowuje się w definicje “filler” ani “zapychacz”. Mogę nawet powiedzieć, czemu prawdopodobnie przyszłe odcinki nie są fillerami: HZ014 prawdopodobnie da rozwinięcie postaci Roya, a HZ015 i HZ016 ciągną drugi wątek serii wprowadzony w HZ001 i HZ002:: rywalizacja Podniebnych Elektronautów z głównymi złoczyńcami.
Mam nadzieję, że już rozumiesz bezsens swojej wypowiedzi, pozdrawiam.
Ta seria jest o wiele lepsza niż oryginalna. Brakowało mi faktycznej fabuły w Pokemonach.
Też tak uważam że ta nowa seria nad chwilą jest na plus i mam nadzieję że tak pozostanie do końca serii
taki sidenote, ale boże, Liko jest taka głupia XD nie no w sumie zabawne jak tak nie ogarnia, że Dot to Nidothing.
Pisałam już o tym na Discordzie, ale powtórzę i rozwinę: cały ten wątek jest wyraźnie naciągany, z tego względu że Liko od początku konsekwentnie jest ukazywana jako wyraźnie bardziej myśląca i mniej naiwna od Asha. Mówimy o tej samej dziewczynie, która: nie tylko praktycznie od razu połapała się że Amethio nie można ufać, ale próbowała zaraz dyskretnie mu się wymknąć; dwa odcinki później w ramach odbijania Sprigatito razem z Friedem zrobiła tego samego Amethio malowniczo w bambuko; wykombinowała, że może oszczędzić sobie łażenia za Sunflorami jeśli znajdzie najbardziej nasłonecznione miejsce w okolicy (i że jej kot może zrobić to za nią), etc. etc. Na chwilę obecną to jest chyba najsłabszy punkt serialu i ciekawe, dokąd scenarzyści mają zamiar ciągnąć tę farsę, bo im dłużej to będą robić, tym głębiej się wkopują własną niekonsekwencją.
Słabo oglądałeś/aś oryginalną serię, skoro piszesz takie głupoty. Albo zadowalasz się byle czym, jak choćby tą marną serią.
Gusta, gustami ja sam lubię przygody asha i mam do nich wielki sentyment, ale bądźmy szczerzy co każdą serię jest w kółko ten sam schemat, przez co oglądanie starszych serii pokemon upierdliwe, jakby twórcy skupili by się na rozbudowie fabuły jak to robi Horizon to seria z ashem byłaby o niebo lepsza.
Obejrzałem każdy odcinek, a na bieżąco jestem od 2014. Uważam, że była monotonna i nudna. Nie było overarching historii ciągnącej się całą serię, każdy sezon resetował historię na nowo oraz był copy-paste pierwszego sezonu w innym regionie. Pokemon Journeys próbowało dodać historię, ale trochę dziwna i wydaje się, że sami twórcy nie wiedzieli, gdzie z nią idą. Głupoty piszesz ty nazywając tą serię marną.
Wiem że na stronie jest informacja dotycząca dubbingu, ale czy będziecie próbować robić dubbing nie jakoś na najwyższej jakości tylko tak dla zabawy czy coś w tym stylu?
Tyle zielonych ile jest na stronie i zobaczy się jak to wyjdzie XD
AnimeNi, z którymi nawiązaliśmy współprace robią wersję z lektorem, bazując na naszych napisach i są niemal na bieżąco. Wiem, że pytasz o dubbing, ale może warto rzucić okiem? ^^
https://animeni.pl/anime/pokemon-2023/
Ciekawy odcinek, niby taki na luzaku, a na końcu dali nam złola. Ciekawe czy Roy złapie nowego pokemona czy nie.
Ciekawe czy wogóle któryś z protagów coś złapie, bo Ash już w drugim odcinku zdobył, a tutaj coś średnio, nawet nic im nie ewoluowało jeszcze.
*Nie liczę starożytnych balli jako złapanych bo średnio można uznać Rayquaze, która uciekła Royowi za jego poka, a Arbolliva to nic nie wiadomo co z nią, ale może, może protagoniści złapią coś samodzielnie
Następny odcinek jest specyficznie o Wattrelu i Royu, więc duza szansa, ze Roy wtedy go złapie.
Bardzo prawdopodobne. Mam wrażenie, że skoro dostaliśmy dwa odcinki z ptasiorem to może odegrać on jakąś bardziej kluczową rolę. No i fajnie, jakby ktoś pochwycił jakiegoś paldeańskiego poka, zanim się zwiną z tego regionu.
Mięso?
Mięso
Jak bym ja robiła taką kanapkę to bym zrobiła taką jak Friede. (っ˘ڡ˘ς)
Samo mięso… bardzo smaczna kanapka XD
Najlepsza, panie! Chociaż ja bym się o pomidora jakiegoś pokusił jeszcze 😀
No ale serio pyszna ????
Wreszcie jest kolejny odcinek, sam jest nieco luźny ale nadal się przyjemnie oglądało.
Zanim elektronauczi zaczną podróż do galar to pierw naprawić swój statek (czyli nadal jeszcze możemy podziwiać sam krajobraz paldei), przy okazji postanawiają też zorganizować wspólny piknik zanim też samstatek dojdzie do normy, liko wraz z murdockiem nieco zachęcili dot do pikniku i widać że się dobrze bawiła razem ze staruszkiem w robieniu kanapek, roy tym czasem planuje odnaleźć wattrela, który ukradł kanapkę fuecoco, mogę wywnioskować że chcę mu pomóc + spoko były te flashbacki z poprzednich odcinków.
Kolejny odcinek będzie się zapowiadał na ciekawy.
Niech siedzą i naprawiają jak najdłużej. Ciekawe na jaki genialny wniosek wpadł Roy, że aż zawrócił po tego Wattrela. Następny odcinek może wyglądać na utarty schemat. Załoga dostanie po tyłku, Roy pomoże Wattrelowi i uratuje resztę. Obym się mylił jednak xD
Fajnie jakby, w końcu liko i roy żeby złapali jakieś pokemon niż polegać przez cały czas na swoich starterach
Roy złapie tego Wattrela na 99.9%, najpewniej w następnym odcinku.
Wydaje mi się, że następny odcinek będzie jednak wyglądał trochę inaczej. Spinel to nie Amethio i ma najwyraźniej inne metody działania, przypuszczam że skupi się na odseparowaniu Liko od grupy aby była łatwiejszym celem, ewentualnie unieszkodliwieniu Friede’a jako stanowiącego największe zagrożenie, i odwróceniu uwagi reszty. Roy i Wattrel mogą mu trochę namieszać w planach, ale raczej nie do końca, bo w zapowiedziach dalszych odcinków mamy zaginięcie Liko, które być może tak naprawdę nastąpi jeszcze pod koniec najbliższego. Poza tym, tamta scena z trailera w której Friede wyciąga Tera Orb jest wyraźnie z najbliższego odcinka, więc myślę że to pokemony wroga dostaną tym razem łomot.
nowy odcinek z zaskoczenia ale nie narzekam